Andrzej Michalak
Foto:Igor Kopcek (EastLabs.sk)
Do reprezentacji Polski powrócił „złotodajny” animusz i ostatni dzień Mistrzostw okazał się dla nas najlepszy pod względem odnoszonych sukcesów. Na pierwszy plan wysuwa się kolejne wielkie zwycięstwo naszej fenomenalnej mistrzyni bikini fitness, Wiktorii Nnaka, która ponownie wywalczyła złoty medal w kategorii +172 cm, a potem pokonał pozostałe 6 mistrzyń świata w kategorii open (overall)! Jej sukcesy przyćmiewają wszystko, co udało się osiągnąć jednej zawodniczce lub zawodnikowi w historii nie tylko PZKFiTS, ale także IFBB. A cała jej wyczynowa przygoda ze sportem zaczęła się przecież dopiero w lutym 2020, kiedy to wygrała „Debiuty PZKFiTS” w Kielcach w swojej kategorii oraz w open. Potem wygrała w czerwcu Internetowe Mistrzostwa Europy, a następnie Mistrzostwa Polski seniorek (ale tutaj w open przegrała z inną naszą mistrzynią świata, Natalią Czajkowską). Następnie zdominowała realne Mistrzostwa Europy, zarówno juniorek jak i seniorek, także w open. Następnie powalczyła o tytuł mistrzyni Polski juniorek, który zdobyła także w open, pokonując mistrzynię Europy (a potem i świata) seniorek, Joannę Tańską. Wreszcie wyjazd do Rumunii na MŚ Juniorek, zakończony zwycięstwem w swojej kategorii oraz w open. No na koniec ta najważniejsza impreza roku, Mistrzostwa Świata w Fitness. I znowu dwa jednogłośne zwycięstwa, przy czym w open wygrywa 5:11 ze zwyciężczynią ubiegłorocznego Rankingu IFBB, Hiszpanką Liną Bejarano! Po zawodach powiedziała mi, że jeśli będzie to możliwe, to wystartuje jeszcze na Arnold Classic Europe. Niesamowite! Tyle startów i cały czas w formie.
Niezwykle udany sezon ma też Joanna Tańska. Po zdobyciu tytułu mistrzyni Polski seniorek, wywalczyła mistrzostwo Europy seniorek, wicemistrzostwo świata juniorek (przy remisie punktowym ze zwyciężczynią), a teraz przypieczętowała to tytułem mistrzyni świata seniorek.
Dzielnie wtórowała im nowicjuszka na MŚ, Natalia Machowicz, zdobywając brązowy medal. Można ją także uznać za objawienie jesiennego sezonu. Zadebiutowała na Słodkiewicz Classic (2 miejsce), 3 miejsce na Pucharze Polski, zwycięstwo w Grodzisku, no a teraz od razu medal Mistrzostw Świata w kategorii 172 cm. Duży talent! Podobne predyspozycje ma Magdalena Orzech. Pierwszy start na tegorocznych „Debiutach” w Kielcach (2 miejsce). Na jesieni nie szło jej rewelacyjnie: na Słodkiewicz Classic odpada w eliminacjach, na Pucharze Polski jest dziewiąta, w Grodzisku przesuwa się na 4 miejsce i taki sam wynik zalicza na MŚ (kat. 160 cm). Do finału wchodzi jeszcze Wiktoria Gąsior, zajmując 5 miejsce (kat. 169 cm).
Konkurencją zamykającą MŚ było tym razem wellness fitness. I tu nie zawodzi kolejna nasza wielka gwiazda, Dagmara Dominiczak, zdobywając kolejny tytuł mistrzyni świata. Prawdziwa sensacja wisiała na włosku, gdyż Dagmara stoczyła bardzo wyrównany pojedynek z niepokonaną Larą Santini w open. Do szczęścia zabrakło jednego punktu, czyli głosu jednego sędziego. Wynik był bowiem 7:8 dla Santini.
Kolejne wielkie przeżycia czekały nas w classic physique weteranów. Któżby mógł przypuszczać, że w tej konkurencji wywalczymy aż dwa złote medale oraz tytuł w open? Najpierw Waldemar Biernacki wygrał kategorię 40-44 lata, a zaraz potem na pierwszym miejscu ukończył rywalizację Tomasz Danielak w kategorii powyżej 45 lat. Jasne więc było, że tytuł w open pojedzie do Polski. Ostatecznie wywalczył go Bernacki.
Ale to nie koniec naszych medalowych zdobyczy dnia ostatniego. Wicemistrz Europy Kamil Koźlik, który decyzją Sędziego Głównego został tym razem przesunięty z fitness plażowego do atletycznego, poczynał sobie tam całkiem nieźle, wywalczając brązowy medal. I stwierdził, że chyba już w tej kategorii pozostanie.
Oprócz medalistów, do finałów dostali się:
Magdalena Orzech (bikini fitness 160 cm) – 4 miejsce
Iwona Nowosielska (bikini fitness weteranek 35-39 lat, +164 cm) – 4 miejsce
Daniel Kunikowski (classic physique mężczyzn 175 cm) – 4 miejsce
Waldemar Biernacki (classic physique mężczyzn 175 cm) – 5 miejsce
Na półfinałach występ zakończyli: Marcin Dziadczyk (classic physique mężczyzn +175 cm), Ewa Menzel (bikini fitness 160 cm), Katarzyna Oleśkiewicz-Szuba (bikini fitness 164 cm), Anna Wróblewska i Iwona Nowosielska (bikini fitness 169 cm).
Podsumowując całe Mistrzostwa, wywalczyliśmy na nich 7 złotych, 4 srebrne i 4 brązowe medale. Wyjazd był więc bardzo udany, a przecież w ostatniej chwili ze względów zdrowotnych musieli z niego zrezygnować „etatowi” medaliści: Nikoletta Sularz, Patrycja Słaby, Anna Woźniakowska i Piotr Zieliński. Na niedawnych Mistrzostwach Europy wywalczyli 3 złote i jeden srebrny medal.
Zdjęcia:
CC 46: Absolutna mistrzyni świata w bikini-fitness Wiktoria NNAKA.
CC 43: Wiktoria NNAKA wygrywa kategorię bikini fitness +172 cm.
CC 37: Mistrzyni świata w kategorii bikini fitness do 166 cm Joanna TAŃSKA.
CC 47: Mistrzyni świata w kategorii wellness fitness do 163 cm Dagmara DOMINICZAK.
CC 13B: Absolutny mistrz świata w kategorii classic physique weteranów open Waldemar BIERNACKI.
CC 9: Mistrz świata w kategorii classic physique 40-44 lata: Waldemar BIERNACKI.
CC 11: Mistrz świata w kategorii classic physique +44 lata Tomasz DANIELAK.
CC 42: Kategoria bikini-fitness do 172 cm (od lewej): Sanja NOVAKOVIC (2miejsce); Aneta TICHA (1miejsce); Natalia MACHOWICZ (3miejsce).
CC 8: Kategoria fitness plażowe atletyczne open (od lewej): Bright EZE (2miejsce); Anton PAPEZHUK (1miejsce); Kamil KOŹLIK (3miejsce).