DWIE POLKI ABSOULTNYMI MISTRZYNIAMI ARNOLD CLASSIC!!!
Niezbyt liczna (w porównaniu z poprzednimi latami), 12-osobowa reprezentacja Polski na tegoroczne zawody Arnold Classic Europe w Santa Susanna odniosła piękne sukcesy. Największe odnotowała niezawodna Wiktoria Nnaka, która wygrała kategorię juniorek bikini open, kategorię seniorek bikini oraz to, co najtrudniejsze – bikini fitness overall, pokonując ukraińską gwiazdę i swoją imienniczkę, Wiktorię Łysenko. I wszystkie te zwycięstwa odniosła jednogłośnie! Fenomenalny talent!
Drugą naszą wielką gwiazdą była mistrzyni wellness fitness, Dagmara Dominiczak. Ona także wygrała swoją kategorię do 163 cm, a potem spotkała się w open z inną ukraińską gwiazdą, Wiktorią Szczerbakową. I zdecydowanie wygrała 6:9.
Podobne sukcesy odniósł nasz młody reprezentant fitness plażowego, Dominik Maćkowiak. Po raz pierwszy w swojej karierze wygrał nie tylko kategorię juniorów open, ale także kategorię seniorów powyżej 182 cm, pokonując aktualnego wicemistrza świata Alego Nezamizadeha z Francji oraz mistrza Europy, Rumuna Georga Soare. To takie jego „wejście smoka” do grona najlepszych zawodników globu.
Kolejny złoty medal zdobyła nasza inna wielka gwiazda bikini, Anna Woźniakowska. Szkoda, że ze względów zdrowotnych nie mogła pojechać na Mistrzostwa Świata, ale jest przecież aktualną mistrzynią Europy. I cieszy jej powrót do zdrowia i wysokiej formy. Ta kategoria była zresztą zdominowana przez Polki, gdyż srebrny medal wywalczyła Patrycja Kaźmierczak.
Kolejny udany występ miał niezmordowany Daniel Kunikowski, którego trudno jest zaszeregować do jakieś konkurencji, gdyż startował aż w trzech, zdobywając dwa medale: złoty w kulturystyce klasycznej 175 cm i brązowy w classic physique 175 cm. W kulturystyce do 80 kg minimalnie zabrakło mu szczęścia do trzeciego medalu, gdyż wywalczył 4 miejsce.
Ostatnim naszym medalistą został Tomasz Kornalewski, który w kulturystyce powyżej 95 kg trafił na aktualnego absolutnego mistrza świata weteranów i byłego mistrza Europy seniorów Martina Draba z Czech. Walka była niesłychanie wyrównana, o czym świadczy remis w pierwszej rundzie 20:20. Tydzień wcześniej spotkali się na PEPA w Opavie, gdzie Drab wygrał jednogłośnie. Gdyby na ACE były, tak jak planowano, kategorie do 100 kg i powyżej 100 kg, to Drab byłby w superciężkiej i Kornalewski miałby złoto. A tak do brązowego medalu Mistrzostw Świata dorzucił srebrny medal z ACE. Bardzo udany jesienny sezon!
PZKFiTS,
14.12.2020 r.
Zdjęcia (za EastLabs)