15 stycznia 2018 r odeszła od nas wybitna reprezentantka Polski w sportach sylwetkowych, Kinga Kęsik, szerzej znana pod panieńskim nazwiskiem Szweda. Brylowała na światowych scenach w latach 2014-2015, dochodząc do tytułu mistrzyni Europy w fitness sylwetkowym i wicemistrzyni świata. Miała wymarzone predyspozycje sylwetkowe do tej konkurencji, co było od razu widać podczas jej pierwszego startu na „Debiutach PZKFiTS” w Ostrowi Mazowieckiej w 2013 r. Potem trzeba było jedynie ten diament oszlifować. Przez cały czas swojej kariery reprezentowała klub Violetta Bydgoszcz, mieszkając i pracując jako policjantka w pobliskiej Tucholi.
Jej pierwszy start na Mistrzostwach Polski (Kielce 2013) zakończył się złotym medalem i zwycięstwem w open. Dwa tygodnie później wystąpiła w swoich pierwszych Mistrzostwach Europy, od razu wchodząc do finału (5 miejsce).
Szybko doskonaliła swoją sylwetkę i swoje ciało oraz inne aspekty występu scenicznego. Rok później ponawia sukcesy na Mistrzostwach Polski a na Mistrzostwach Europy także nie daje szans rywalkom w kategorii +168 cm, stając na najwyższym stopniu podium.
Teraz nadszedł czas na jej debiut na Mistrzostwach Świata. Te akurat wypadły za oceanem, w Montrealu. Walczy o zloty medal, ale minimalnie przegrywa ze Szwedką Hasselmark. Jak na pierwszy start w tej największej amatorskiej imprezie IFBB, był to wynik bardzo dobry, ale nadal było u niej widać rezerwy i wydaje się, że tytuł mistrzowski był tylko kwestią czasu.
Tego czasu jednak zabrakło. Niespodziewanie pojawiają się problemy zdrowotne i ta najgorsza z możliwych diagnoza: złośliwy nowotwór żołądka. Walczy do końca, wspomagana przez męża Mikołaja i całe nasze społeczeństwo, poprzez zbiórki pieniędzy na leczenie zagraniczne oraz inne akcje charytatywne. Odchodzi w wieku 33 lat, nie mogąc w pełni wykorzystać swoich wielkich talentów sportowych.
Odznaczona Złotym Medalem PZKFiTS za wybitne osiągnięcia sportowe oraz Medalem XXV-lecia Związku.
Łączymy się w bólu z Rodziną i bliskimi.
Zarząd PZKFiTS